Wpisany przez Ks. Jan Rykała SAC
|
środa, 03 października 2012 08:46 |
Drodzy w Chrystusie! Moc pozdrowień z Papui.
Znowu minęło trochę czasu więc daje znać, że żyje i piszę parę słów. Od wielu już lat mam tę „przypadłość”, że okres Wielkiego Postu jest dla mnie duchowo bardzo trudny. Zwykle nie kończy się to z Wielkanocą, ale ma poślizg paru tygodni, aby „doświadczalnie” przeżyć zmartwychwstanie Pańskie nie tylko w wierze, ale i w życiu.
W tym roku stało się to gdzieś pośrodku maja. Cieszę się, tymczasem radością i pokojem serca. W tym roku 9 maja minęło 20 lat mojego kapłaństwa, które w większości jest misyjne. Bogu dzięki za ten wielki dar, dzięki wszystkim, którzy się za mnie modlą, abym w tym kapłaństwie wytrwał i służył zarówno Bogu jak i ludziom. W maju mamy u nas w parafii coś w rodzaju „nabożeństw majowych” chociaż daleko im do tych odprawianych w Polsce.
Tutaj to ludzie odprawiają sami w swoich rodzinach lub zbierze się dwie lub kilka rodzin i odmawiają różaniec i litanię. Na zakończenie maja mamy wspólną Mszę św. kiedy to modlimy się we wszystkich intencjach, które były zanoszone podczas nabożeństw.
|
Więcej…
|
|
Wpisany przez Ks. Paweł Kotecki SAC
|
niedziela, 09 stycznia 2011 19:22 |
Wraz z końcówką roku kalendarzowego zbiega się w kościele papuaskim zakończenie rocznej pracy poświęconej przygotowaniu dzieci i młodzieży do sakramentów I Komunii Świętej i bierzmowania.
W tym roku na Kairiru I Komunię Świętą przyjęło 353 osoby, a sakrament bierzmowania 412 kandydatów.
Było to wielkie przeżycie w sercu każdego, który po raz pierwszy w przyjął Jezusa w Komunii Świętej, jak i w sercu tych osób, które otrzymały z rąk ks. bp Anthony Burggess'a sakrament dojrzałości chrześcijańskiej.
Chyba jeszcze nie było takiego roku, by tak wielka liczba osób przystąpiła do tych sakramentów. A ja wraz z nimi wszystkimi cieszę się ich radością.
Ks. Paweł Kotecki SAC |
Remont kościoła na Kairiru |
|
|
|
Wpisany przez Ks. Paweł Kotecki SAC
|
wtorek, 19 października 2010 18:33 |
Ów kościół jest kościołem centralnym dla parafii Kairiru. Dwa razy do roku wszyscy parafianie, nawet z najdalszych zakątków parafii, gromadzą się w nim: Boże Ciało i Święto Patrona - św. Marcina. Na co dzień służy on pracy duszpasterskiej prowadzonej w 11 wioskach oddalonych od kościoła o 2 godziny marszu. Bardzo długo nie były przeprowadzane w nim prace remontowe z wielu przyczyn. Słona woda, deszcze, termity robią swoje i nastała chwila, by coś zrobić, by przywrócić mu dawną świetność.
Zaczęliśmy prace remontowe od dachu. Blacha, którą kościół jest pokryty, powinna być błyszcząca o kolorze srebra. Była ruda ze względu na wszędobylską rdzę. Niektórych miejsc, których nie byliśmy w stanie uratować, wymieniliśmy i pokryliśmy nową blachą. Pozostałe części dachu pomalowaliśmy farbą, która ma zabezpieczyć blachę teoretycznie na następne 10 lat. W praktyce, to się zobaczy. Na czas obecny pół pokrycia dachowego jest pomalowane, następna część w najbliższym czasie zostanie ukończona. 60 litrów farby czeka na mnie, bym załadował na łódkę i zawiózł na Kairiru. Tak więc, po 30 latach dach kościoła znów będzie błyszczał w blasku słońca czy podczas pełni księżyca w nocy
|
Więcej…
|
Tak to się zaczęło... 20 lat temu |
|
|
|
Wpisany przez Księża Pallotyni
|
piątek, 12 lutego 2010 08:35 |
11 lutego 1990r.
Z nutą żalu pożegnaliśmy dziś w godzinach popołudniowych ks. Kuracińskiego i ks. Gwarka, którzy odlecieli do Mout Hagen, by stamtąd po dwóch dniach odlecieć do South Korea.
Milsze są spotkania niż rozstania. W ten sposób zostaliśmy sami na obcej ziemi, zdani na wolę Boga i na modlitwę tych, którzy nam ją obiecali. Rozpoczyna się więc realizacja tego, co dotychczas było tylko w planach i w wyobraźni. Co będzie - wie tylko Bóg. Życie nasze tutaj będzie odkrywaniem kart Bożych.
|
Tak to się zaczęło... 20 lat temu |
|
|
|
Wpisany przez Księża Pallotyni
|
sobota, 06 lutego 2010 19:45 |
6 lutego 1990r.
Wczoraj z ks. Biskupem odwiedziliśmy dwie parafie, gdzie po kursie językowym mamy się przenieść na rok wprowadzający: Yangoru i Sassaja. Obie dobrze zorganizowane.
Ta ostatnia, w planach ks. Biskupa, jest przeznaczona do przejęcia przez nas - w przyszłości.
Wczoraj też rozmawialiśmy z Superiorem SVD, a dziś z ekonomem diecezjalnym. Dziś przenieśliśmy się z Marianem do Centrum Pastoralnego, prowadzonego przez ks. Jana Szweda SVD, gdzie przez najbliższy okres będziemy uczyć się pidgin.
|
|
|
|
<< pierwsza < poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna > ostatnia >>
|
Strona 1 z 6 |